Perspektywa Ani i Roberta

Z perspektywy Ani Janiczek:

mentee w edycji TopMinds 2022

Gdy dowiedziałam się o programie, byłam na ostatnim roku studiów magisterskich. Poważnie myślałam o doktoracie oraz o zmianie kierunku swoich badań. Miałam wiele pytań i wątpliwości związanych z karierą naukową. Potrzebowałam osoby, z którą będę mogła o tym wszystkim porozmawiać. Chciałam podjąć przemyślaną decyzję, zapoznać się z jasnymi i ciemnymi stronami kariery naukowej oraz dowiedzieć się jak dobrze wykorzystać czas na doktoracie. Dodatkowo, skusiły mnie rozpisane na stronie TopMinds tematy szkoleń 😉 Postanowiłam spróbować swoich sił w programie i wysłałam swoją aplikację. Już podczas rozmowy kwalifikacyjnej z Robertem poczułam, że to jest TEN człowiek. Gdy dostałam wiadomość o tym, że dostałam się do programu, bardzo się ucieszyłam, tym bardziej, że na współpracę ze mną zdecydował się właśnie Robert. Spotykaliśmy się online co tydzień na około 1-1,5 godziny. Zawsze mieliśmy jakiś temat przewodni spotkania. Robert cierpliwie wysłuchiwał moich pytań i na nie odpowiadał. Nigdy niczego nie narzucał, zawsze miałam przestrzeń do swoich przemyśleń i to ja ostatecznie decydowałam, ile rad Roberta wykorzystam w praktyce. Gdy potrzebowałam do czegoś wrócić i jakaś myśl nie dawała mi spokoju – wracaliśmy do tego.

Podczas spotkań czułam się, jakbym rozmawiała z dobrym przyjacielem.

z perspektywy Ani

Tydzień przed obroną swojej pracy magisterskiej zostałam absolwentką programu. Po tych siedmiu miesiącach współpracy z Robertem czułam się o wiele pewniej, miałam plan działania oraz byłam gotowa na nowe wyzwania. Doktorat przestał być jedną wielką niewiadomą, wiedziałam też z czym wiąże się praca naukowca. Wiele rzeczy ułożyłam sobie w głowie, poznałam fantastycznych, inspirujących ludzi, którzy robią niesamowite rzeczy. To był dobrze spędzony czas, do którego nieraz będę wracać.

Ania na spotkaniu podsumowującym edycję TopMInds 2022

Czego się bałam przed rozpoczęciem programu? Chyba najbardziej tego, że nie mam jasnego, konkretnego celu. Miałam mnóstwo pytań dotyczących kariery naukowej. Nie byłam pewna czy to jest dobry powód aby uczestniczyć w programie mentoringowym. Z perspektywy czasu wiem, że martwiłam się niepotrzebnie 😉 Bałam się też trochę tego, że – jak to mówi Robert – „nie kliknie” między mną a Mentorem. To również okazało się niepotrzebnym zmartwieniem 😉 W trakcie zjazdów poznałam też innych mentorów. To są naprawdę ciepli, uśmiechnięci i otwarci ludzie!

Co mogę radzić kolejnym pokoleniom mentees? Szczerość podczas tych spotkań to podstawa. Mówcie otwarcie o tym co myślicie, jakie pytania was nurtują. Wykorzystajcie ten czas, ponieważ po drugiej stronie ekranu lub stołu jest człowiek, który chce wam pomóc, człowiek, który ma za sobą to, co jest przed wami. Bądźcie równocześnie otwarci na nowe pomysły, nietypowe rozwiązania. To jest wasz czas!

Z perspektywy Roberta Czajkowskiego:

Mentora w edycji TopMinds 2022

O programie mentoringowym TopMinds dowiedziałem się ze strony Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta. Już od jakiegoś czasu chciałem podzielić się swoimi doświadczeniami z pracy naukowej z kimś młodszym, kto dopiero stawia pierwsze kroki w świecie naukowym i pomyślałem wtedy, że program TopMinds to właśnie to! Lubię dwie rzeczy: uczyć się czegoś nowego i dzielić się tym, co już wiem z innymi – myślę, że na tym właśnie polega bycie naukowcem😊.

Moim założeniem było szczere podzielenie się własnym doświadczeniem z kimś, kto może z tym zrobić co tylko będzie chciał, bez narzucania swojego zdania czy punktu widzenia, bez hierarchii, na zasadzie partnerskiej interakcji. Nie bez znaczenia był również fakt, że program oferował bardzo interesujące warsztaty oraz inne formy interakcji nie tylko mentor-mentee, ale także mentor-mentor. Poza tym, udział w programie zakładał nauczenie się czegoś nowego (co jest zawsze bardzo fajne!) oraz poznanie nowych interesujących osób (co również cenię!).

Ania i Robert na spotkaniu podsumowującym edycję TopMInds 2022

Rozmowa kwalifikacyjna z Anią była przyjemna – teraz z perspektywy czasu mam wrażenie, że od początku między nami „kliknęło”. Ania zaimponowała mi swoim podejściem do programu, motywacją i zaangażowaniem. Chyba od początku wiedziałem, że praca z Anią będzie się układać bardzo dobrze. W ciągu tych siedmiu miesięcy spotykaliśmy się raz w tygodniu online, mniej więcej na 1-1,5 godziny.  Zadaniem Ani było wybranie tematu każdej rozmowy. Dyskutowaliśmy i rozmawialiśmy tak naprawdę o wszystkim, co jest związane z byciem naukowcem. Podczas naszych wspólnych rozmów Ania zaimponowała mi swoją przenikliwością i zaangażowaniem; zawsze była bardzo dobrze przygotowana, zadawała bardzo konkretne i przemyślane pytania i widać było, że Ją to wszystko bardzo interesuje i bardzo poważnie traktuje nasze spotkania i cały udział w TopMinds. Myślę, że nie mogłem trafić na lepszą mentorowaną😊.

Dzięki Ani uświadomiłem sobie ponownie jak bardzo lubię nauczać i uczyć się!

z perspektywy Roberta

Wiem, że Ania będzie fantastyczną doktorantką i naukowczynią. Ma w sobie te wszystkie cechy, które gwarantują sukces w nauce: inteligencję, upór, konsekwencję, inicjatywę, zaangażowanie i pasję. Cieszę się, że (w jakimś małym stopniu oczywiście!) mogłem Ani pomóc wybrać Jej drogę zawodową.

Pomimo tego, że ta edycja programu TopMinds już się zakończyła, dalej mamy ze sobą kontakt. Ustaliliśmy, że jeżeli tylko Ania będzie chciała o czymś ze mną porozmawiać, zawsze może się skontaktować i porozmawiamy. Przecież mentorem czy mentee nie jest się tylko na chwilę (ani tylko na czas programu TopMinds)!

Moje rady dla przyszłym mentorów? Bądźcie sobą i bądźcie szczerzy i uczciwi w stosunku do swoich mentees. Nie narzucajcie swojego zdania, zostawcie przestrzeń, bądźcie wsparciem, ale zostawcie swoim podopiecznym swobodę wyboru tego co im oferujecie – niech przejmą inicjatywę i zadają pytania, na które naprawdę potrzebują odpowiedzi. Wtedy wasza interakcja będzie sukcesem!

Scroll to Top
Loading...
Skip to content